26 stycznia 2017 roku odbyła się w naszej szkole zabawa karnawałowa dla dzieci, tradycyjnie zapoczątkowana przedstawieniem. Tym razem obejrzeliśmy występ oparty na baśni pt. „Brzydkie kaczątko”, który przygotowali uczniowie klasy III gimnazjum, pod kierunkiem wychowawczyni – pani Małgorzaty Sumara. Przy spektaklu pracowała również wychowawczyni klasy I gimnazjum – pani Mirosława Sacha, a w wykonaniu scenografii pomogła pani Sabina Pantera-Migda. Wśród aktorów, oprócz trzecioklasistów, znaleźli się także uczniowie klasy I.

Baśni Hansa Christiana Andersena opowiedział dzieciom narrator (Maciej Prokop) przedstawiając historię małego łabędzia (Adrian Gadziała), który przez przypadek wykluł się w gnieździe kaczki (Aleksandra Osmęda). Był zupełnie inny niż małe kaczki (Weronika Bojdo, Klaudia Pomykacz, Emilia Godek), dlatego nie został zaakceptowany na podwórku, na którym przyszło mu się wychowywać. Inne zwierzęta: pies (Piotr Solak), kot (Natalia Ogar), kura (Emilia Malec) wyśmiewały się z niego; był szary i nie pasował do innych piskląt. Wyśmiały go nawet drzewa (Dawid Jarek, Iwona Prokop). W końcu mały łabędź postanowił uciec z gospodarstwa. Przed zamarznięciem uratowały małego łabędzia dzieci: Ewa (Weronika Migda) i Janek (Adam Mielec). Do nadejścia wiosny mały łabędź stał się dorosły. Nad jeziorem dostrzegł trzy inne, piękne, dumne łabędzie (Agnieszka Kot, Katarzyna Mirek i Filip Urbaszewski). Gdy spojrzał w wodę, ujrzał w niej swe odbicie. Nie był już tym brzydkim, szarym kaczątkiem, lecz pięknym, białym niczym śnieg, łabędziem. Wreszcie poczuł się szczęśliwy, gdyż los wynagrodził mu te wszystkie upokorzenia, cierpienie i smutek, które musiał znosić do tej pory.

Baśń H. Ch. Andersena uczy nas, abyśmy nie oceniali innych wyłącznie po tym, jak wyglądają, jak się ubierają, ile mają pieniędzy. Nie można krzywdzić tych, którzy wydają nam się inni – brzydsi, biedniejsi, należy raczej dać im szansę pokazać, na co ich stać, aby i oni mogli poczuć się docenieni i szczęśliwi.

Od samego początku spektakl przykuwał uwagę dzieci. Entuzjazm wzbudzała zarówno scenografia jak i kostiumy. Ogromnym walorem była również muzyka odzwierciedlająca uczucia, jakie towarzyszyły w danym momencie widzom. Swój wkład w zachowanie optymistycznej atmosfery miał też taniec i piosenki. Największe poruszenie wśród maluchów wywołało pojawienie się łabędzi. Zostały one przedstawione jako piękne i mądre ptaki.

Brzydkie kaczątko należy do bajek, których nie sposób nie lubić. Spektakl spodobał się zarówno maluchom, jak i rodzicom. Dlatego został powtórzony następnego dnia dla całej szkoły. Finałową piosenkę pt. „Magia wyobraźni” z musicalu Akademia Pana Kleksa,  wykonała Weronika Najberek grająca w spektaklu żabę.